W niedzielę, 10 lipca wybraliśmy się na wyprawę rowerową do Modlina. Celem wyjazdu było zwiedzenie tamtejszej twierdzy, miejsca ważnego dla historii Polski pamiętającego m.in. wojny napoleońskie, walki powstania listopadowego oraz oblężenie carskie.
Na zbiórce w Żyrardowie stawiło się 12 osób. Oprócz mieszkańców Żyrardowa (Małgosia, Tadeusz, Monika, Marek, Paweł, Bogdan, Michał) obecni byli reprezentanci Cycle Skierniewice (Ewelina, Ewelina, Kamil, Szymon) oraz KTR Tandem Mszczonów (Robert). Po omówieniu najważniejszych spraw ruszyliśmy w drogę. Trasa naszej wycieczki prowadziła m.in. przez Nowe Kozłowice, Baranów, Pawłowice, Kampinos. Tutaj dołączyła do nas dwójka z Sochaczewa: Mietek i Krzysiek. Jechaliśmy w tempie spokojnym, trasa do Kampinosu przebiegała nam bez większych problemów i bez dłuższych postoi. Pogoda tego dnia również dopisywała, na rower w sam raz.
Kolejnym etapem dojazdu do Modlina był przejazd przez Kampinoski Park Narodowy. Jak zwykle przyjemnie jechało się po ścieżkach puszczy. Fragmenty leśne były niezwykle urokliwe i malownicze. Po wyjechaniu z puszczy mijaliśmy kolejno Leoncin, Głusk, Sady. Do Modlina dojechaliśmy po pokonaniu blisko 65 km.
Będąc na miejscu, odwiedziliśmy najważniejsze miejsca w Modlinie. W trakcie pobytu mieliśmy szansę bliżej poznać historię twierdzy i jej okolicy. Zobaczyliśmy naocznie historyczne zabudowania militarne, poczuliśmy tamtejszy klimat oraz pokonaliśmy trasę dookoła twierdzy, która momentami wiodła nas przez zawiłe i wymagające ścieżki leśne. Oprócz twierdzy odwiedziliśmy również pomnik Obrońców Modlina. Chcielibyśmy jeszcze więcej, ale czas nam na to nie pozwolił.
Kończąc pobyt w Modlinie udaliśmy się na zasłużony odpoczynek i posiłek do pobliskiego Zakroczymia, gdzie w lokalnej pizzerii najedliśmy się do syta. Był to mile spędzony czas. Jazdę powrotną przedzielaliśmy krótkimi postojami na odpoczynek i uzupełnienie prowiantu na dalszą część wyprawy. Atmosfera w grupie dopisywała, stąd też jechało nam się bardzo sympatycznie a czas i dystans upływały niezauważenie szybko 🙂
Droga powrotna do Żyrardowa prowadziła nas przez Leoncin, Puszczę Kampinoską, Kampinos, Teresin, Szymanów i Nowy Oryszew. Tutaj nastąpiło rozdzielenie naszej grupy z uczestnikami ze Skierniewic i Sochaczewa. My do Żyrardowa pojechaliśmy przez Wiskitki a następnie przez Stare Kozłowice. Łączny dystans, który pokonaliśmy tego dnia wyniósł ok. 130 km. Warto dodać, że uczestnicy szczególnie ze Skierniewic i Mszczonowa tych kilometrów zrobili jeszcze więcej. Gratulujemy kondycji 🙂
Ale było warto. Wszyscy poradziliśmy sobie bardzo dobrze. Dziękujemy wszystkim za obecność i fajną atmosferę podczas wycieczki. Pobyt w Modlinie będziemy wspominać bardzo przyjemnie a całą wyprawę rowerową uznajemy za bardzo udaną.
Do zobaczenia na kolejnych wycieczkach rowerowych 🙂